Historia odwróconej osmozy (RO)

Zjawisko osmozy naturalnej przedstawione na (rysunku1) odkryto ponad 200 lat temu, dokładnie w 1748 roku, obserwując zachowanie się wody przechowywanej w pęcherzach z żołądków i jelit zwierząt.

Przez wiele następnych lat próbowano w wielu laboratoriach świata stworzyć membrany na wzór naturalnych.

Rysunek 3 przedstawia pierwszą, prawdopodobnie, instalację membranowa na świecie (ponad 100 lat). Jest to urządzenie do mikrofiltracji piwa na filtrze bębnowym zaopatrzonym w membranę z regenerowanej celulozy.

Ciśnienie filtracji wynosiło 0,5 bar. Mętność piwa była kontrolowana za pomocą przeźroczystej rurki o różnej średnicy na wlocie i wylocie urządzenia.

Jednak dopiero w 1860 roku udało się wytworzyć membranę (taką bowiem nazwę przyjęły błony półprzepuszczalne w technice) syntetyczną, na podstawie której mechanizm osmozy został opisany naukowo.

W roku 1944 zbudowano pierwszą sztuczna nerkę z membrany celulozowej, jednak materiał ten był zbyt delikatny i nietrwały. W 1952 roku prof. Sourirajan z Uniwersytetu Kalifornijskiego odkrył, że proces osmozy naturalnej można odwrócić, co przedstawia rysunek 2. i dzięki temu można było usunąć z wody zawarte w niej zanieczyszczenia.

Rys. 1 Tak działa osmoza naturalna

Rys. 2 Tak działa osmoza odwrócona

Rys. 3 Pierwsze instalacja z membraną do mikrofiltracji piwa

Odkryciem tym

pobudzono pewne ośrodki przemysłowe,

a przede wszystkim rząd USA, w wyniku czego stworzono bardzo rozległy i bogaty program w celu zbadania zjawiska osmozy odwróconej. I tak po latach prób powstały pierwsze metody przemysłowej produkcji sztucznych błon półprzepuszczalnych i w efekcie pierwsze urządzenia do oczyszczania wody tą metodą.
W pierwszym rzędzie znalazły one zastosowanie do celów zbrojeniowych, komputeryzacji dalej w przemyśle spożywczym i farmacji. Osmoza odwrócona znalazła swoje miejsce na statkach kosmicznych i okrętach podwodnych, a także w miastach pozbawionych źródeł czystej wody słodkiej i położonych blisko oceanów.
Kolejny przełom w sektorze membran osmotycznych nastąpił w roku 1965 w związku z opracowaniem konstrukcji spiralnego modułu membranowego. Takie membrany spiralne mają do dziś zastosowanie w urządzeniach do produkcji wody pitnej, stosowanych w gospodarstwach domowych (rysunek4)

Rys. 4. Moduł spiralny membrany stosowany w RO w gospodarstwach domowych

Oczyszczanie wody pitnej za pomocą osmozy odwróconej należy do najbardziej nowoczesnych, skutecznych i coraz tańszych metod. Trudno z resztą porównywać tę metodę z innymi, bowiem współcześnie tylko osmoza odwrócona oczyszcza wodę z toksycznych związków chemicznych w niej zawartych jak również bakterii oraz wirusów.

 

Filtr odwróconej osmozy z mineralizatorem firmy WODNY ŚWIAT

Szkic montażu i pracy urządzenia odwróconej osmozy.

filtry wody jak oczyszczac wode

1- Podłączenie do sieci wodociągowej.
2- Pierwszy stopień filtracji – wkład sedymentacyjny 20 mikrona ( zatrzymuje brud, rdzę, zawiesiny i cząstki piasku, muł i inne.)
3- Drugi stopień filtracji – wkład sedymentacyjny 5 mikrona ( usuwa większość drobnych osadów.)
4- Trzeci stopień filtracji – wkład węglowy ( usuwa większość substancji organicznych.)
5- Czwarty stopień filtracji – membrana systemu odwróconej osmozy ( usuwa wszystkie organiczne zanieczyszczenia, wirusy, bakterie oraz rozpuszczone sole i ciężkie metale.
6- Zbiornik o pojemności 10 l magazynujący czystą wodę.
7- Odprowadzenie zatrzymanych zanieczyszczeń do kanalizacji.
8- Piąty stopień filtracji – wkład węglowy-liniowy (usuwa przykre zapachy i gazy.)
9- Szósty stopień filtracji – wkład mineralizujący wodę ( dodaje do oczyszczonej wody takie minerały jak np. wapń, magnez, potas, sód……….itp.)
10- Specjalny kran do wody pitnej.

 

Rodzaje domowych filtrów RO firmy Wodny Świat

filtry wody jak oczyszczac wode

Chromowana wylewka z zaworem ceramicznym do RO

Filtr osmotyczny RO6 z mineralizatorem

Zbiornik ciśnieniowy 10l. do RO

Filtr osmotyczny RO5 z mineralizatorem

Filtr osmotyczny RO5 specjal z mineralizatorem

oczyszczanie wody pitnej

Dlaczego konsumenci nie są informowani o faktycznym stanie rzeczy?

Żadna instytucja naukowa nie będzie wnikliwie badać problemu konsumpcji minerałów zawartych w wodzie pitnej.

A to z bardzo prostej przyczyny – nigdy w historii życia biologicznego na globie ziemskim nie odnotowano problemu braku minerałów, czy konkretnie pierwiastków życia w naszej diecie.

I właśnie dlatego, że braku minerałów nigdy nie było i nadal nie ma, producentom wód mineralnych tak łatwo udało się rozdmuchać reklamę wokół nich.

Po prostu nikt, nigdy nie protestował.

Przez pierwsze dziesiątki lat od czasu odkrycia wód mineralnych wierzono bardzo w ich lecznicze działanie. W ostatnich latach, gdy zaczęło brakować czystych wód powierzchniowych do picia, zaczęto szukać ich częściej w głębi ziemi.

Rozpoczęła się rabunkowa eksploatacja wód mineralnych, a wraz z ich wydobyciem na powierzchnię zasysano, również z powierzchni, zanieczyszczone chemią i często zatrute wody powierzchniowe.

Nikt nie walczy z takim stanem rzeczy, bowiem nikt nie ma w tym interesu. Władzom politycznym oraz sanitarnym taka sytuacja odpowiada – wody kranowe nie odpowiadają organoleptycznie normom i konsumenci zbyt często narzekają na nie.

Zatem rozwija się handel wodami różnej maści, wprawdzie też zatrutymi, ale lepszymi jeśli chodzi o organoleptykę.

To, że konsument musi za nie słono płacić (woda mineralna kosztuje 500 do 1000 razy więcej niż kranowa) nikogo nie obchodzi.

Pęcznieją kasy producentów wód mineralnych i źródlanych i nie brakuje pieniędzy na dalszą reklamę, która jest daleka od prawdy.

Dla przykładu badania wód mineralnych, zlecone w czerwcu 2002 r. przez magazyn „Świat Konsumenta”, wykazały w znanych wodach Żywiec Zdrój i Arctic wielokrotnie więcej drobnoustrojów niż dopuszcza się w wodzie wodociągowej z kranu.

Za to pięknie wygląda woda mineralna Arctic na ekranach telewizorów, gdy reklamuje ją światowej sławy modelka.

NIGDY W HISTORII TRWAJĄCEGO JUŻ 5 MILIONÓW LAT ŻYCIA LUDZI NA GLOBIE ZIEMSKIM NIE BYŁO PROBLEMU BRAKU MINERAŁÓW W NASZEJ CODZIENNEJ DIECIE.

TO ROZPOCZĘTA OKOŁO 100 LAT TEMU SPRZEDAŻ WÓD MINERALNYCH I REKLAMA WOKÓŁ NICH STWORZYŁY MITY O ICH RZEKOMYCH WALORACH ZDROWOTNYCH.

DZISIAJ, GDY WODY MINERALNE SĄ SKAŻONE CHEMICZNIE, A NORMA REGULUJĄCA ICH JAKOŚĆ JEST DOPASOWANA DO NOWEJ RZECZYWISTOŚCI, KONSUMENTÓW TYCH WÓD, NIE INFORMUJE SIĘ, ŻE MAJĄ ONE DOKŁADNIE TAKĄ SAMĄ WARTOŚĆ ODŻYWCZĄ I SĄ TAK SAMO SKAŻONE JAK WODY KRANOWE.

autor: mgr inż. Andrzej Korcz